O filmie słów kilka: Miasto Kości


Gatunek: Fantasy, Przygodowy
Produkcja: Kanada, Niemcy, USA
Premiera: 21 sierpnia 2013 (Polska) 12 sierpnia 2013 (Świat)
Reżyseria: Harald Zwart
Scenariusz: Jessica Postigo
Muzyka: Atli Örvarsson
Ocena: 8/10

Dziś chciałam porozmawiać z wami o filmie, który (zapewne) znają wszyscy, a mianowicie o Mieście Kości, ekranizacji pierwszego tomu serii Dary Anioła Cassandry Clare. Ja osobiście nie lubię patrzeć na tego typu filmy jako ekranizacje. Czemu? Powód jest prosty, bo się zawiedziemy. Powycinane sceny, niepasujący aktorzy, dodane fragmenty, a nawet inne zakończenie! To się zdarza. Nie czytałam Miasta Kości, byłam ciekawa, więc obejrzałam film i  jedyne co teraz muszę zrobić to wzbogacić się o kolejną pozycje...
 "Współczesny Nowy Jork. Zwyczajna na pozór nastolatka Clary Fray przypadkiem odkrywa, iż należy do niezwykłej kasty Nocnych Łowców, pół aniołów, którzy toczą odwieczną walkę w obronie naszego świata przed atakami demonów. Wkrótce w tajemniczych okolicznościach znika matka dziewczyny. Clary przyłącza się do grupy Nocnych Łowców i wkracza do alternatywnego podziemnego świata, zamieszkałego przez wampiry, wilkołaki, wiedźmy, wróżki i demony. Obdarzona wyjątkowym darem dziewczyna będzie musiała stanąć do walki nie tylko o życie matki, ale o bezpieczeństwo ludzkiej rasy, która żyje w nieświadomości nadciągającego zagrożenia…"

Obsada: Nie lubię Lily Collins, a Jamie Campbell Bower wcale nie jest moim zdaniem przystojny. Co nie zmienia faktu, że strasznie polubiłam Jace'a. Co do reszty nie mogę się uczepić, bo nie mam porównania. Gra aktorska była całkiem dobra i dzięki temu film przyjemnie się oglądało. Historia była wciągająca przez co nie mogłam oderwać się ani na chwilę od ekranu. Wygląd NY Instytutu bardzo mi się podobał, tak jak ubrania Nocnych Łowców! Wygląd demonów mnie nie zawiódł i przyznam z ręką na sercu: wyglądały genialnie, może nie przerażająco, ale oklaski się należą, Znałam pewien istotny wątek co nie zmienia faktu, że i tak byłam w szoku, ah i tak, znam na jego temat prawdę. Zakończenie sprawiło, że miałam ochotę na jeszcze! Było to takie zakończenie bez zakończenia...Jestem ciekawa dalszych losów kielicha oraz bohaterów, więc w najbliższym czasie sięgnę po książkę. Ogólnie mówiąc film jest dobry i polecam go na nudne wieczory, gdy nie wiecie co ze sobą zrobić.

A TY, JESTEŚ NOCNYM ŁOWCĄ CZY PRZYZIEMNYM? 

Komentarze

  1. Uwielbiam czytać recenzje filmów i książek, a zwłaszcza tych, za którymi nie przepadam, aby dowiedzieć się jakie zdanie mają inni.
    Muszę przyznać, że co do recenzji "Miasta Kości" zgadzam się z Tobą w stu procentach. Świetne efekty, to przede wszystkim i główni aktorzy, za którymi nie przepadam...
    Jeśli chodzi o "Dary Anioła" to jest to pierwszy film, który bardziej przypadł mi do gustu niż książka. Niestety. Mimo Jamiego, aktora zupełnie niepodobnego do postaci Jace'a.
    Osobiście nie przepadam za Darami, przeczytałam jedynie pierwszą część. Sądzę, że nie zdołałabym przebrnąć przez kolejne części, choć po recenzjach tych książek spodziewałam się ciekawszej serii. Oczywiście to tylko moje zdanie. :)

    Twoja recenzja jest świetna i jak najbardziej zachęca do oglądnięcia "Miasta Kości".

    Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo miło mi to czytać! Nawet nie wiesz jak cieszą mnie takie komentarze, jakiekolwiek w sumie...Także pozdrawiam i zachęcam do częstszych odwiedzin! :D

      Usuń
    2. Ja oglądałam i czytałam. Podobało mi się i to i to. ;) A mi tam Jamie pasował. :D Ale każdy ma własny gust, o których się nie dyskutuje. ;) Fajnie napisana recenzja. :) Wybacz, że krótko i chaotycznie, ale jakoś tak mi zawsze wychodzi. ;)
      Pozdrawiam serdecznie! ^.^

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Charlie" Stephen Chbosky

John Green "Gwiazd naszych wina"

"Mały Książę" Antoine de Saint-Exupéry